INFOTEL

×

Uwaga

Nie masz uprawnień, by zobaczyć tę część witryny.

W warszawskim Hotelu Marriott 21 września spotkali się przedstawiciele najważniejszych branż związanych z wprowadzaniem w Polsce Smart TV. Całodniowe spotkanie udowodniło, jak obiecujące perspektywy biznesowe otwierają się w związku z pojawieniem się nowej generacji sprzętu RTV podłączonego do internetu.

Żeby zacząć zarabiać na Smart TV (inaczej Connected TV), trzeba posiadać pełniejszą wiedzę na temat rozwiązań technologicznych obecnych w najnowszym sprzęcie. Uczestnicy mogli zaczerpnąć takich informacji u źródła, czyli od przedstawicieli producentów urządzeń RTV. Możliwości poszczególnych platform zaprezentowali Piotr Herod (Philips Polska), Roman Karaszewski (LG Electronics Polska), Aleksandra Poremska (Sharp Europe), Marcin Jurczuk (Panasonic Polska) i Rafał Wilczopolski (Samsung Electronics Polska). Przed najtrudniejszym zadaniem stanęła Aleksandra Poremska omawiająca Sharp AQUOS Net+. Sharp nie stworzył w odpowiednim czasie własnej platformy Smart TV, co zmusiło go do oparcia się na technologii Philipsa. Wszyscy prelegenci zgodnie podkreślali, że w najbliższym czasie podłączone do sieci telewizory pojawiać się będą w coraz niższych seriach sprzętu, dostępnych dla średniozamożnego Kowalskiego. Wkrótce każde gospodarstwo domowe ma zostać wyposażone w Smart TV.

konferencjaUpowszechnienie nowej generacji telewizorów pozwoli docierać do ich posiadaczy z płatnymi usługami (np. VOD) i treściami reklamowymi. Wprawdzie dzisiaj ten kanał dystrybucji treści jest jeszcze niszowy, więc nie generuje znacznych zysków, ale sytuacja ma się szybko zmieniać. Podkreślali to zgodnie uczestnicy panelu „Jeszcze telewizja, czy już internet w TV?”, w tym Marcin Boroszko, prezes Atmedia. Duże zainteresowanie uczestników wzbudziła m.in. kwestia regulowania przez odbiorców opłat za korzystanie z usług w Smart TV.

Doświadczeniami developera aplikacji telewizyjnych podzielił się Michał Suchoń, prezes krakowskiej firmy 4vod. Wspominał o komplikacjach związanych z tworzeniem, wdrażaniem i utrzymywaniem aplikacji, lecz sporo uwagi poświęcił także sposobom skutecznego przezwyciężania pojawiających się trudności. Podsumowując swoją wypowiedź, stwierdził: „Cieszymy się, że jako developer aplikacji możemy skutecznie wspierać naszych klientów w wejściu na niezwykle obiecujący rynek Smart TV”. Z kolei Paweł Tutka przybliżył historyczną ewolucję personalizacji treści i interakcyjności w telewizji. Ponadto omówił możliwości, jakie daje tzw. multiscreen, czyli prezentowanie powiązanych materiałów na ekranach połączonych w sieć telewizorów i urządzeń mobilnych (tablety, smartfony).

Ponieważ polskich aplikacji telewizyjnych, najbardziej interesujących dla krajowych konsumentów, wciąż jest niewiele, z pewnością warto przyjrzeć się najpopularniejszym z nich. Czy wypracowane dotychczas wzorce doboru kontentu i biznesowe modele funkcjonowania okazały się trafione? Na to pytanie miały pomóc udzielić odpowiedzi popołudniowe prezentacje aplikacji połączone z panelem „Case study polskich aplikacji telewizyjnych”. Wzięli w nim udział Albert Szybiński (ipla), Konrad Magdziarz (Iplex), Mariusz Stecki (vod.tvp.pl) i Andrzej Kiesz (wp.tv). Rywalizacja o odbiorców aplikacji zapowiada się pasjonująco, a mniejsi gracze nie stoją wcale na straconej pozycji. Przykład Iplexu pokazuje, że przemyślana strategia pozwala na stosunkowo szybki rozwój. Konrad Magdziarz, dyrektor Działu Rozwoju Usług Iplex SA, przypomniał, że „serwis VOD iplex.pl dostępny na telewizorach Panasonic jest najpopularniejszą z polskich aplikacji w Europie.  W rankingu wszystkich dostępnych aplikacji plasuje się natomiast na piątym miejscu, ustępując jedynie takim serwisom jak YouTube czy Skype”.

Równie interesująca co pozostałe części konferencji była ostatnia dyskusja panelowa „Aplikacje w TV - szansa dla nadawcy czy zagrożenie dla operatorów telewizji kablowej?”. Paneliści – Jerzy Straszewski (PIKE), Wiktor Sęga (UKE), Krzysztof Lemiech (KIGEiT) – stwierdzili, że telewizje kablowe nie powinny się obawiać nadchodzących zmian. Niepokój może budzić raczej aktualna przepustowość łącz internetowych udostępnianych przez telewizje kablowe. Czas pokaże, czy za rozpowszechnieniem Smart TV i wzrostem zapotrzebowania na przesył danych nadążą dostawcy internetu do indywidualnych klientów.

Uczestnicy konferencji zgodnie podkreślali uczucie niedosytu i brak możliwości pełniejszego omówienia wielu ważnych kwestii. Z pewnością będzie do nich okazja jeszcze niejednorodnie powrócić, gdyż fala zainteresowania Smart TV zarówno wśród przedstawicieli biznesu, jak i zwykłych klientów niechybnie będzie przybierać na sile.

Organizatorem konferencji była firma ARBG, która ulegając namowom planuje zorganizować kolejną edycję wiosną 2012 r. ◊