INFOTEL

Czy chiński rząd stoi za atakami na serwery takich firm, jak Google, Yahoo, Adobe i Symantec? Rok 2010 zaczął się serią cyberprzestępstw, których bezpośrednim źródłem są serwery w Chinach. Eksperci potwierdzają: mamy do czynienia ze szpiegos- twem, a w najgorszym razie – z przygotowywaniem zaplecza pod atak terrorystyczny lub wojnę.

W wrześniu tego roku G Data Security Labs opracowało bardzo interesujący materiał o metodach organizacji cyberprzestępców oraz sposobach na niekontrolowane przychody z przestępczej działalności w sieci. Poniżej publikujemy obszerne fragmenty, które udowadniają, że ta dziedzina wirtualnej działalności staje się w pełni profesjonalną i zorganizowaną.